Charlott McKinney topless warta grzechu

Charlott McKinne zazwyczaj prezentowała się nam na fotografiach z dnia codziennego. A to jak biega, a to jak tankuje samochód albo gdy spaceruje po parku. Tym razem możemy podziwiać ją w zupełnie innej sytuacji! Modelka wzięła udział w bardzo gorącej sesji zdjęciowej na której zaprezentowała się topless i nie tylko. Jedno jest pewne - to właśnie na takie zdjęcia wszyscy czekaliśmy. McKinne potwierdziła nimi swoją wartość i to, że czasem warto rzucić szkołę, aby postawić swoją karierę na ostrzu nożna. Jeżeli ktoś miał jeszcze do niedawna wątpliwości, że Charlott swoim wyglądem przebiła się do światowej czołówki, dziś już nie powinien ich mieć.