Ewa Farna lubi swoją... pupę
Sylwetka Ewy Farnej to od jakiegoś czasu przedmiot mnożących się w internecie dyskusji. Wokalistka była niegdyś drobną dziewczyną, dzisiaj może się pochwalić pełnymi, bardzo kobiecymi kształtami. Internetowi hejterzy uwielbiają jej z tego powodu dokuczać i mnożyć niepochlebne komentarze. A co na to Ewa?
Na ostatnim koncercie w Gdańsku wokalistka pokazała, co myśli o okrytyce jej sylwetki. Na scenę weszła bowiem w koszulce z dość odważną deklaracją: "Kocham swoją dupę". W ten sposób postanowiła uciąć dyskusje na temat swojej wagi. W jednym z ostatnich wywiadów mówiła także:
Nigdy nie będę miała szczupłych ud, bo są umięśnione. Nie muszę chudnąć, bo podobam się swojemu chłopakowi. Uważam, że mój tyłek jest fajny. Mój chłopak też jest tego zdania. To się nazywa świetne samopoczucie!
facebook - Ewa Farna
N. Niemczyk